Akademia Pana Kleksa zestarzała się tak mocno, że „dwuznaczność” nazwiska głównego bohatera jest kompletnie nieczytelna dla najmłodszego pokolenia – dlatego atramentowy „kleks” został zastąpiony... ptasim gównem. I jest w tym jakiś porządek, że ta nowa Akademia Pana Kleksa będzie się kojarzyć ludziom z ptasim gównem.